sobota, 3 października 2015

2B3 - powrót do przeszłości

Ostatnimi czasy, wpadłem na pomysł, aby osobiście wybrać na chybił-trafił 100 firm z najbliższego nam regionu i wysłać do nich newsletter-informację, o nowej lokalizacji 2B3.
Oczywiście, potraktowałem sprawę poważnie i zgodnie z zasadami sztuki marketingu ;)
Każdy z wysłanych przeze mnie maili poprzedziłem rozmową telefoniczną, w której poprosiłem o zgodę na wysłanie rzeczonej informacji o klubie.

Po pierwsze taka forma kontaktu jest o wiele bardziej skuteczna, ale co ważniejsze, daje możliwość zamienienia kilku zdań z "żywą osobą", a co za tym idzie zdobycia cennych informacji.
Wyniki tej akcji były bardzo ciekawe i - co dla nas ważne - budujące.

Nie licząc rzecz jasna ok. 10% zupełnie spalonych kontaktów, gdzie dowiedziałem się o "słabej kondycji firmy, która absolutnie nie jest zainteresowana imprezami", lub o tym, że "nasza firma nie ma w zwyczaju organizować spotkań ze swoimi kooperantami na gruncie przyjacielskim", co faktycznie może być słuszne, gdy rozmawia się z kancelarią komorniczą ;), pozostałe 90% kontaktów przyniosło ciekawe efekty.

Okazało się, że 75% osób, z którymi rozmawiałem zna markę 2B3!
Przypominam, że dobór firm był czystą loterią. Były wśród nich ogromne zakłady produkcyjne, rzeczony Komornik, firmy z branży HR, działalności jednoosobowe i ogólnopolskie koncerny, mające swoje odziały w Katowicach. 75%, to świetna informacja i zaskakująco wysoki wynik. I z tego należy się cieszyć.
Ale jest również ciemniejsza strona tego krótkiego badania...

Niestety ponad 80% osób, deklarujących, że znają / bywali / lubią 2B3, nie miało pojęcia o tym, że klub wrócił na katowicką mapę rozrywki w innej lokalizacji!
Pokazuje to, że wierząc w moc portali społecznościowych a przede wszystkim w pocztę pantoflową, osobiście popełniłem duży błąd, do którego czas się przyznać :)
No i się przyznałem.
A teraz czas to zmienić. Nie zdziwcie się proszę, gdy w najbliższej przyszłości będziecie natykać się na informacje o nowej lokalizacji 2B3 Studio - bo tak brzmi pełna nazwa klubu - w wielu różnych mediach, które do tej pory były przez nas wykorzystywane w stopniu znikomym, lub nawet zupełnie pomijane. Po prostu tym razem i przy tej ilości klubów w okolicy, nie możemy czekać na naturalne, stopniowe reklamowanie 2b3 Studio, drogą tak zwanego marketingu "szeptanego". Oczywiście jest on najlepszy, ale jednocześnie na jego efekty trzeba czekać o wiele dłużej.

Zatem zabieramy się do pracy.
Następnym razem zdradzę Wam kulisy wojen cenowych pomiędzy klubami. Potyczek, które powoli acz nieuchronnie zbliżają nas do ceny "zero". Wraz z Chrisem Andresonem, autorem książki "Za darmo", zastanowimy się, do czego to może doprowadzić.
Wbrew pozorom, odpowiedź na tak zadane pytanie może Was nieźle zaskoczyć ;)

A przy okazji: jeżeli trafiłeś / trafiłaś na niniejszego bloga w inny sposób, niż przez oficjalną stronę 2B3 Studio, to tutaj znajdziesz odpowiedni sznurek, który doprowadzi Cię do celu.

Tymczasem, jesienne pozdrówko
Marecki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz